Od jakiegoś czasu przygotowuję tekst o tym jak wybrać i kupić śpiwór. Będzie on podsumowaniem kilkudziesięciu maili do producentów i dystrybutorów, kilkunastu przymiarek, kilku miesięcy nerwów i jednego ostatecznego wyboru. Zanim jednak opiszę tę drogę, przedstawię jej koniec, czyli mój nowy śpiwór.
Cumulus Lite Line 300 Custom – to szyta na moją miarę wersja puchowego śpiwora z serii ultra-light. Ponieważ po latach niewygody w przyciasnawych śpiworach zapragnąłem odrobiny luksusu, wybrany przeze mnie model ma zwiększony o 15 cm obwód w klatce piersiowe oraz dodane 50g puchu. Dodatkowy puch jest niezbędny do utrzymania pożądanych parametrów termicznych przy zwiększonej objętości komór. Według oceny producenta (której nie miałem jeszcze okazji zweryfikować) śpiwór ma zapewnić mi komfort przy 4°C (limit określony jest na 0°C, a extremum na -15°C). To i tak więcej niż zazwyczaj potrzebuję, ale wolę się rozpiąć lub odkryć, niż kombinować kiedy jest mi zimno.
Składniki na ten śpiwór są bardzo proste: 300g puchu (plus wspomniane 50g dodatkowego w moim) o parametrze 850 cuin, zamknięte w tkaninie Pertex Quantum 35g/m2 oraz zamek YKK. To trochę jak ciasto drożdżowe – niby proste składniki, ale nie każdemu wychodzi. W tym przypadku jednak widać, że mamy do czynienia z fachowcami.
Komory śpiwora (jest ich 34) mają kształt trapezowy, przez co zmniejszono utratę ciepła na ich łączeniach. Zastosowano dodatkową listwę puchową przy kapturze oraz tunel wzdłuż zamka, a wszystko po to, żeby ogrzane przez nas powietrze nie uciekało na zewnątrz. Zwieńczeniem śpiwora jest wygodny kaptur regulowany za pomocą shock-cordu. Nie mam żadnych zastrzeżeń do staranności, czy estetyki wykonania tego śpiwora. Zamek chodzi płynnie i nie wykazuje tendencji do “przycinania” materiału, choć i to raczej wyjdzie w trakcie eksploatacji.
W środku śpiwora znajduje się mała kieszeń. Z początku w ogóle nie mogłem jej znaleźć (szkoda, że nie jest uszyta w kontrastowym kolorze np. zewnętrznym). Jest na tyle mała, że mój Samsung Galaxy S5 w pancernym etui Otter Box wchodzi tam “na styk”, nie jestem jednak pewien, czy to wada, bo wkładanie do kieszeni śpiwora czegoś ¼ jego wagi nie ma chyba większego sensu.
Szyjąc śpiwór na indywidualne zamówienie możemy sobie pozwolić na zmianę koloru, ja wybrałem zielony, natomiast wnętrze pozostawiłem czarne z dwóch powodów. Przede wszystkim czarny kolor jest praktyczny, nie brudzi się tak łatwo, poza tym wystawiony na słońce bardziej/szybciej się nagrzewa, a więc będzie wspomagał odparowywanie śpiwora co w przypadku “puchówki” jest bardzo istotne. Na śpiworze znajdziemy oznaczenia producenta. Niestety w moim modelu zamiast seryjnie stosowanego haftu, jest to zwykła folia termo-transferowa, która (jak mówi doświadczenie również z produktami Cumulusa) z czasem może się łuszczyć i odpadać. Jak się dowiedziałem to cena za indywidualne szycie. Trudno, jakoś to przeżyję.
To wszystko powyżej to tylko elementy, liczy się efekt ostateczny, czyli jak będzie wyglądała eksploatacja śpiwora w terenie oraz jak będzie się sprawdzał z czasem. Pierwsze wrażenie jest jednak bardzo pozytywne. Śpiwór nie był tani (szczególnie jeśli dodać do tego koszt modyfikacji) dlatego nadzieje są duże. Na pewno uspokaja renoma Cumulusa oraz udzielana przez firmę dziesięcioletnia (!) gwarancja. Razem ze śpiworem producent dostarcza dwa worki – jeden duży do przechowywania w domu oraz drugi – mały, który kompresuje śpiwór. Ten mały worek to w zasadzie jedyny mankament jaki widzę w tym momencie. Nie jest to worek kompresyjny więc należy śpiwór w nim zwyczajnie upchnąć. Rozumiem, że dzięki temu zyskujemy kilka gramów natomiast mój śpiwór wydaje się za duży na ten worek i spakowanie go wymaga nieco wprawy, której jeszcze mi brakuje.
Decydując się na zakup śpiwora firmy Cumulus warto dokładnie rozejrzeć i rozpytać się o sklep, który może mieć takie na stanie celem przymiarki. W moim przypadku sprawdzenie rozmiaru było kluczowe dlatego próbowałem dowiedzieć się od producenta w jakim sklepie możnaby przymierzyć śpiwór. Przedstawiciel producenta odpisał, że: „Nie wydaje mi się by jakikolwiek sklep w Polsce miał nasze śpiwory ot tak na stanie.”. Nie wiem jak w pozostałych miastach ale w Poznaniu odsyłam (również producenta) do sklepu Trekker Sport, któremu w tym miejscu bardzo dziękuję za możliwość przymiarki i przemiłą obsługę.
Dane techniczne modelu Lite Line 300 (wg producenta):
- Masa całkowita: 640 g
- Masa puchu: 300 g
- Masa niewypełnionego śpiwora: 340 g
- Temperatura komfortowa: 4°C
- Temperatura graniczna: 0 °C
- Temperatura ekstremalna: -15 °C
- Maksymalny wzrost użytkownika: 185 cm
- Długość: 202 cm
- Szerokość (góra/dół): 77/51 cm
- Wymiary pokrowca (wysokość/średnica): 22/16 cm
- Objętość pokrowca: 4,4 l
- Liczba komór puchowych: 34
- Tkanina: Pertex Quantum DWR, 35 g/m²
- Wypełnienie: Polski puch gęsi, 850 cuin
- Konstrukcja: Komory trapezowe
- Niezależnie wypełniany spód i wierzch śpiwora
- Rozdzielczy zamek YKK o długości 175 cm z dwoma samoblokującymi się suwakami
- Możliwość otwarcia i wentylacji dolnej części śpiwora
- Możliwość łączenia z innymi śpiworami, także z innymi modelami
- Tunel puchowy izolujący zamek
- Trójwymiarowy, dopasowany kaptur regulowany gumką ze stoperem
- Kieszeń wewnątrz śpiwora
- Dodatkowy, duży worek z siatki do przechowywania śpiwora w domu
For some time I’m working on a text about how to choose and buy a right sleeping bag. It will be a summary of a few dozen e-mails to producers and distributors, several fittings on many shop floors, couple of months of nerves and a final selection. But before I describe this winding path, I want to present its ending – that is my new sleeping bag.
Cumulus Lite Line 300 Custom – is a tailored to my size custom version of a down sleeping bag from an ultra-light series of Polish producer – Cumulus. After years of discomfort in too small sleeping bags I wanted a bit of luxury, which is why mine has extra 15 cm in bust and aditional 50g of down necessary to maintain the desired thermal performance with increased chambers volume. According to the manufacturer (which I had yet to verify) sleeping bag is to provide comfort to me at 4 ° C (limit set to 0 ° C, and the extreme to -15 ° C). It’s still more than usualy need, but I prefer to unzip than to be cold at night.
Ingredients for this sleeping bag are very simple: 300g of great Polish 850 cuin goose down (plus these additional 50g I’ve mentioned), enclosed in Pertex Quantum 35g/m2 fabric and YKK zip. It’s a bit like yeast dough – the ingredients are simple but not everyone can do it. In this case, however, you can see that we are dealing with professionals.
All of the 34 down chambers are build in trapezoid shape therefore which reduces the heat loss at the stitches. An additional baffle by the hood and a down filled tunnel along the zip – everything just to stop warmed air from escaping from.. The culmination of the sleeping bag is comfortable hood with a simple shock-cordua. I have no objection to the quality and aesthetic of the sleeping bag. Zips work smoothly and don’t tend to „catch” the material, although it is rather to be checked during outdoor conditions.
There is a small pocket inside the sleeping bag. At first, even I could not find it (a pity that it is not sewn in a contrasting color like the one from outside layer). It is so small that my Samsung Galaxy S5 in armored Otter Box Defender case hardly fits inside, but I’m not sure if this is a flaw. Keeping something a quarter of the bag’s weight does not seem to make much sense.
Having a sleeping bag custom tailored we can afford to change the color. I’ve choosen green for the outside, but inside I left black for two reasons. First of all, black is practical, the second thing is that exposed to the sun it heats up faster so will support the evaporation of water from the sleeping bag which in the case of down bags is very important. Manufacturer brands the sleeping bag on the footprint and on the top. Unfortunately, in my model instead of the standard embroidery has thermal-transfer foil, which may peel over time. I learned this the price per individual sewing as they don’t do embroidery in-house. Well, I think I can live with that.
Manufacturer provides two bags – one large for storage and the small one, which compresses the sleeping bag. This little bag is basically the only drawback I can see at this point. This is not a strap-compression sack so you have to shove the sleeping bag inside. I understand that losing the straps means losing few grams but my enlarged sleeping bag seems to be little to big for this bag and packing it requires a lot of practice, which I seem to miss.
All of above are just the elements, what matters is the final result, which is how the sleeping bag will work and how it will behave over time. The first impression is very positive. The sleeping bag was not cheap so my expectations are great. What calms me is reputation of Cumulus and ten-year (!) warranty provided.
I’d say that It’s really worth to buy polish down sleeping bags. We have a long tradition of geese breeding and raising high quality down. All Polish products, which have so far seen, are done very carefully using the best materials and the highest quality down. At the same time they are characterized by a very good quality to price ratio.
Lite Line 300 (manufacturer specs):
- Total weight: 640 g
- Down weight: 300 g
- Weight of unfilled sleeping bag: 340 g
- Comfort temperature: 4 ˚C
- Limit temperature: 0 ˚C
- Extreme temperature: -15 ˚C
- Maximum user height: 185 cm
- Length: 202 cm
- Width (top/bottom): 77/51 cm
- Stuffsack’s dimensions (height/diameter): 22/16 cm
- Stuffsack’s volume: 4,4 l
- Number of down chambers: 34
- Fabric: Pertex Quantum, 35 g/m²
- Filling: Polish goose down, 850 cuin
- Construction: Trapezoid chambers
- Independently filled top and bottom of the sleeping bag
- 175 cm YKK separating zip with two self-locking sliders
- Can be opened and ventilated at the bottom of the sleeping bag
- Can be combined with other sleeping bags
- Full length, down-filled, zip insulating baffle
- Three-dimensional, elastic adjustable hood fitted with stopper
- Internal pocket
- Additional, large mesh bag to store your sleeping bag at home
Great review, thanks! I’m thinking about buying this bag so it was really helpful. I have thought about buying their quilts but I’m now leaning towards the lite line. I can’t decide on whether to get the 300 or 400 though…
Hi David! Thank you for your kind words. I think that It’s always better to unzip than to regret. Big knife will do small knife’s work but not the other way around.
Hej! Przymierzam się do kupna tego śpiworu, dziękuję za przydatną recenzję. Poprawilabym tylko jedno: temperatura komfortu 4 st. to komfortowa temperatura podana dla kobiet, a z Twojego wpisu to nie wynika. Pozdrawiam!
Cześć, dzięki za recenzję.
Jestem ciekaw czy śpiwór sprawdził się w boju? Czy według Ciebie parametry podane przez producenta mają ręce i nogi?:)
Śpiwór służy mi już 4 rok i nie zamieniłbym go na nic innego. Termika jest strasznie indywidualną kwestią. Mogę tylko powiedzieć, że 5 stopni w hamaku (z podpinką cumulusa) nie było większym problemem (spałem skąpo odziany). Śpiwór miał jedną przygodę (Michaina zrobiła w nim dziurkę) i tutaj też kolejne punkty dla Cumulusa – ekspresowa naprawa, która nie zostawiła ANI ŚLADU.
ekstra, dzięki za ekspresową odpowiedź 🙂
No właśnie, potwierdziłeś moje przypuszczenia, że kupując u Cumulusa zyskujemy dostęp do sprawnego „wsparcia”.