Nasi Przyjaciele

Jazda dla frajdy, wyszenie w hamakach i picie kawy w terenie, piękne zdjęcia a przede wszystkim wspaniali ludzie (i pies). Lubimy nie tylko zdjęcia. Ich instagram robi zawsze dzień dobry.

Nawet nie wiem co tu napisać. To jest takie miejsce jacy i ludzie czyli po prostu genialne. Nie wyjdziesz stamtąd bez dobrej książki. Dla mnnie intelektualna przystań. Na dodatek wrażliwi na przyrodę, jej piękno i problemy. Można też online. Jest i blog i instagram. Kochamy.

To nie tyle sklep rowerowy ale rowerowa przystań. Bywamy tam tak często, że mamy tam status: rezydent/mebel sklepowy. Można kupować także przez internet bardzo dobre rowery (między innymi Surly, Marin, Gazelle, Bullit).

Ma na swoim koncie naprawdę poważne wyprawy a do tego jest niezwykle skromnym człowiekiem. Robi wspaniałe zdjęcia, nagradzane na największych konkursach fotografii podróżniczej ale nie boi się dzielić warsztatem na kursach, które prowadzi. Warto podglądać i słuchać i czytać!

Rafał zajmuje się bikepackingiem i turystyką ultralight nie tylko w teorii ale i praktyce. Poza tym szyje kozackie torby i tarpy. Fachowiec jakich mało, lubimy jego kanał YT – dużo sprawdzonej wiedzy.

Nazwałem kiedyś Lesovika profesorem hamakologii stosowanej i generalnym hamakologiem Polski. Nie wyobrażam sobie biwaku bez Lesovikowego „Ducha” ale robi także świetne tarpy (w tym najlżejsze na rynku)!

Wyśmienity podcast prowadzony przez Kasię i Kubę. Opowiadają o podróżach w sposób niezwykle niebanalny. Wartością są nie tylko ciekawe miejsca ale przede wszystkim to, jak oni je przedstawiają. Erudycja, szerokie horyzonty, ciekawa perspektywa i zwracanie uwagi nie tylko na „podróż” ale także to, żeby była ona „dobra” czyli również odpowiedzialna. Absolutna perełka!

Łukasz Długowski jest propagatorem bardzo bliskiej nam koncepcji „mikrowypraw” czyli odszukiwania przygód w swojej okolicy, w sprawach prostych i niewielkich. Wywiad z nim TUTAJ.

Miejsce tak magiczne, że nie sposób o tym opowiedzieć. Czy klimat buduje tam kuźnia z XVIII wieku czy niewiele starszy od niej dom? Może jest to otoczenie wygasłych wulkanów a może bliskość Izerów i Karkonoszy? Dla nas przede wszystkim są to gospodarze tego miejsca Lidka i Piotr. Koniecznie ich odwiedźcie.

rowery, biwaki, piękne miejscówki i autentyczne emocje. Na dodatek teraz można mieć to wszystko dwa razy do roku w przepięknej, papierowej formie „PNT Magazine”.

Klasa sama w sobie, żaden rowerzysta (ani narciarz biegowy) nie powinien omijać tego adresu. Nieskończone źródło inspiracji pełne nie tylko ładnej ale przede wszystkim merytorycznej treści.

Nie poznaliśmy się osobiście ujęli nas swoim ciepłym i przyjaznym podejściem do takich żuczków jak my. Robią pyszne i zdrowe batony z energią, które wspaniale smakują na trasie i nie tylko.

60 kilometrów na południe od Poznania, nad Wartą, leży Hermanów. Miejsce już samo w sobie wspaniałe. Znajdujemy tam wszystko, czego nam potrzeba żeby dobrze spędzić czas. Ostatnio, pojawiła się tam nowość. Jest nią cudowny, komfortowy domek na wynajem, pełen ciepła i niepowtarzalnego klimatu. Nieco na uboczu ale blisko wszystkich atrakcji Folwarku Konnego Hermanów.
Bardzo polecamy!