Jesteśmy! Od wczoraj przechadzamy się pomiędzy całkiem sporą flotą żaglowców. Łapiemy kadry pełne lin, drzewców i pięknych teakowych pokładów. Przy Wałach Chrobrego i Łasztowni stoją żaglowce z całego świata. Wśród nich największe windjammery: Sedov i Kruzensztern. Jest oczywiście także polska śmietanka: Dar Młodziezy, Pogoria, Fryderyk Chopin, Zawisza Czarny, Kapitan Borchardt i inne. Są żaglowce z Czech, Holandii, Omanu czy Portugalii. Celem każdego zwiedzającego jest zebranie jak największej liczby pieczątek.
Miasto wypełniają tłumy, wokół zlotu zorganizowano masę imprez towarzyszących. Tłum to jedyny mankament całej imprezy. Nie chodzi nawet o to, że zanim wejdzie się na pokład trzeba swoje „odstać” w kolejce. Trudno jednak dziwić się wysokiej frekwencji na tak wyjątkowej imprezie.
Zdjęcia i opis na pewno kiedy już wrócimy ale jeśli ktoś może jeszcze wyrwać się do Szczecina to warto – impreza trwa do wtorku 8 lipca. Można też śledzić na żywo tutaj:
