Centrum miasta, samo południe. Bliżej nieokreślona banda kolorowo przebranych ludzi z trawiasto-kwiatowymi wiankami na głowie. Wielki wieniec z napisem na szarfie: „Zimo wyp@#$^” i trzy Marzanny. To był już 7 „Pogrzeb Zimy”. Jeśli ktoś stawia kropkę nad „i” w temacie sprowadzenia wiosny do Poznania to na pewno jest to Franciszek Sterczewski i jego niezłomna determinacja.
Polonez na „Pogrzebie Zimy”, Plac Wolności, PoznańThe city center, high noon. Vague bunch of colorfully dressed people wearing the grass-flower garlands. Great wreath with the inscription on a sash, „Winter – fu@#% off” and three traditional „Marzanna” dolls. It was already 7th „Winter’s Funeral”. If someone puts a dot over the „i” in the subject of bring spring to Poznan it certainly is Franciszek Sterczewski and his unyielding determination.
Polonaise for „Winter’s Funeral” Freedom Square, Poznan
Pytanie czy skuteczne 😉
Ja wierzę, że tak. Nie mogę się już doczekać wiosny w pełnej krasie.