Przede wszystkim – nie jestem fanem. Nie uprawiam sportów zimowych a fascynację widoku świata przykrytego białą kołderką podzielam głównie poza miastem. Na co dzień, w mieście jestem znacznie bardziej praktyczny. Ostra zima za śniegiem raczej utrudnia niż pomaga. Na szczęście póki co nie zmusiła mnie do zamiany roweru na autobuso-tramwaje. Wczorajsze święto Trzech Króli w połączeniu z opadami śniegu sprawiły, że miasto wyglądało na wyludione. Raz po raz przemykał pieszy schowany w kołnierz kurtki albo kierowca próbujący swoich śił z zaśnieżonymi ulicami. Najwięcej jednak było dzieci. One chyba jako jedyne tak bardzo cieszyły się z tego śniegu. Tę radość podzielam szczerze. Tęsknię za porządnym kuligiem leśnymi drogami.
Somewhere on Grunwald, Poznań, Poland
Shot with: Olympus OMD E-M10
Copyright © 2015 wwj.art.pl All rights reserved.