fbpx

W okolicyIn the neighbourhood

Żyjący na przełomie XIX i XX wieku fotograf amerykański – Alfred Stieglitz – powiedział dwie rzeczy, które często sobie przypominam. Pierwsza to:

„Jeśli gdzieś jest światło – można tam fotografować.”

a druga:

„Większość swoich zdjęć zrobiłem nie więcej niż kilometr od domu”.

W zasadzie na tym mógłbym zakończyć swój wpis ale wyjaśnię może dlaczego te cytaty są dla mnie ważne. Łatwo jest utonąć w pięknych zdjęciach (choćby tych Ewy) z odległych krain kuszących nas egzotyką i tym „nieznanym”, do którego tęsknotę nosimy w sobie jako ludzie. Łatwo jest zatracić się w tym pragnieniu przeżycia WIELKIEJ PRZYGODY w DALEKICH MIEJSCACH. Przecież to egzotyka tych miejsc nada wartości naszym przeżyciom, zdjęciom czy wspomnieniom. Nie zrozumcie mnie źle – nie ma w tym nic złego ale łatwo się w tym zatracić. O wiele trudniej jest stworzyć sobie przygodę tu, na miejscu – w naszym zwykłym kontekście, w znanej okolicy. Ale czy naprawdę znanej? Zachęcam Was – bądźcie turystami we własnym mieście, odkrywcami historii, architektury, kultury. Bierne oczekiwanie na wielką przygodę to zwyczajne marnowanie czasu dlatego od razu, jutro – przeżyj przygodę w swoim mieście albo okolicy!Alfred Stieglitz – American photographer living in XIX and XX century – he said two things that often recall. The first is:

„Wherever there Is light – one can photograph”

the second is

„Most of my photos I did no more than a kilometer from my house.”

In fact, on that I could close my post here but I decided to explain why these quotes are so important to me.

It’s easy to drown in the beautiful pictures (like those Eva posts) from distant lands tempting us with exotic beauty and the „unknown”, to which longing we carry in ourselves as people. It is easy to lose yourself in the desire to experience GREAT ADVENTURES in DISTANT PLACES. After all these exotic places will give value to our being there, photographs and memories. Do not get me wrong – there is nothing wrong in that but it is easy get lost in that thinking and that’s wrong. It’s much more difficult to create an adventure here on the spot – in the context of our ordinary life and, well-known area places. But is it really known? I urge you – be tourists in your own city, be an explorer of history, architecture and culture. Passive waiting for a GREAT ADVENTURE Is just a waste of time so immediately, tomorrow – go and seek an adventure in your area!

Wojtek

Wojtek – zapalony rowerzysta zarażony od dziecka miłością do wody, biwakowania oraz jak najbliższego obcowania z przyrodą. Odwieczny foto-turysta (również w swoim mieście – Poznań). Zaprzysięgły miłośnik mikro-podróży oraz turystyki krajowej. Ciągle przedkłada przeżywanie chwil nad ich rejestrowaniem czego żałuje kiedy przychodzi czas pisania. Pewniej czuje się na ziemi lub wodzie i niechętnie wsiada do samolotu. Trochę geek, trochę gadżeciarz, niepoprawny kofeinista alternatywny… W zasadzie „trochę” wszystkiego czego się da trochę.

komentarz

Kliknij żeby dodać post

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.