fbpx

Roman

Poznań, Kaponiera, Muzyk

Wczoraj wyjątkowo zamieniłem rower na spacer. Przechodząc pod „Kaponierą” usłyszałem utwór Jacka Kaczmarskiego. Brzmiał niesamowicie, przywołał wiele wspomnień. Niby spieszyłem się do domu, niby obiad i obowiązki ale zawróciłem, postałem chwilę, posłuchałem… Utwór za utworem pokazywał kunszt wykonawcy. Miałem wrażenie, że udaje mu się nawet oddać niuanse brzmienia gitary Kaczmarskiego (a to niełatwe przecież grał na lewej ręce bez przekładania strun). Pozwolił pstryknąć zdjęcie, zagrał wspaniale „Sen Katarzyny II” a potem powiedział: „Dziękuję, że zostałeś posłuchać. Łatwiej się gra kiedy ktoś słucha.”.

Nie, to ja dziękuję Roman.

 

Ps. Jeśli ktoś chce się poczuć jak ja wczoraj pod Kaponierą…

 

Wojtek

Wojtek – zapalony rowerzysta zarażony od dziecka miłością do wody, biwakowania oraz jak najbliższego obcowania z przyrodą. Odwieczny foto-turysta (również w swoim mieście – Poznań). Zaprzysięgły miłośnik mikro-podróży oraz turystyki krajowej. Ciągle przedkłada przeżywanie chwil nad ich rejestrowaniem czego żałuje kiedy przychodzi czas pisania. Pewniej czuje się na ziemi lub wodzie i niechętnie wsiada do samolotu. Trochę geek, trochę gadżeciarz, niepoprawny kofeinista alternatywny… W zasadzie „trochę” wszystkiego czego się da trochę.

Dodaj komentarz

Kliknij żeby dodać post

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.